Porażka futsalowców Rekordu w Lidze Mistrzów


W czwartek futsalowa drużyna Rekordu Bielsko-Biała doznała pierwszej porażki w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Zespół przegrał z kazachstańskim FC Semey różnicą pięciu bramek, co znacząco podważyło morale bielskiej drużyny. Spotkanie ukazało zarówno siłę przeciwnika, jak i słabości Rekordu, które muszą zostać naprawione przed kolejnymi meczami.

FC Semey, mimo braku trzech kluczowych zawodników, okazał się dominującą siłą na boisku. Już w pierwszej części spotkania, bielszczanie mieli zbyt wiele chwil słabości, co bezlitośnie wykorzystali rywale. Dedezinho, który zdobył cztery z pięciu goli dla kazachstańskiej drużyny, wprowadził bielską defensywę w konsternację, a skuteczność bramkarza Leo Higuity zwiększyła frustrację zawodników Rekordu.

Po przerwie, pomimo determinacji zawodników Rekordu do zdobycia przynajmniej jednej bramki, defensywa FC Semey okazała się nieprzenikniona. Bielszczanie nawet przy zastosowaniu taktyki z lotnym bramkarzem nie byli w stanie przełamać rywali. Zespół Rekordu czeka teraz na sobotnie starcie z Illes Balears Futsal Palma, które będzie ich ostatnią szansą na zdobycie punktów w tym etapie turnieju. Transmisja spotkania dostępna będzie w internecie, co daje szansę kibicom na śledzenie poczynań swojej drużyny na żywo.

Źródło: Urząd Miasta Bielsko-Biała


Oceń: Porażka futsalowców Rekordu w Lidze Mistrzów

Średnia ocena:4.67 Liczba ocen:20


Zobacz Także