Maria Kuryluk, ur. 24 grudnia 1917 roku w Białej, była wszechstronnie utalentowaną osobą z bogatym dorobkiem artystycznym. Zmarła 1 stycznia 2001 roku w Warszawie. Jej działalność obejmowała wiele dziedzin, w tym poezję, pisarstwo, dziennikarstwo oraz tłumaczenia. Oprócz tego, była również utalentowaną amatorką pianistką.
Maria miała dwóch mężów: pierwszy z nich, Teddy Gleich, żył w latach 1912–1946, a jej drugim partnerem był Karol Kuryluk, który zmarł w 1967 roku. W życiu prywatnym była matką Ewy Kuryluk, której życie i twórczość są tematem wielu dyskusji. Ewa, podobnie jak jej matka, zaangażowała się w działalność artystyczną oraz literacką, co możecie zgłębić, odwiedzając Ewy Kuryluk.
Maria Kuryluk pozostaje postacią niezwykle ważną w polskiej literaturze i sztuce, a jej twórczość wciąż inspiruje i fascynuje kolejne pokolenia.
Życiorys
Maria Kuryluk, znana wcześniej jako Miriam Kohany, przyszła na świat w rodzinie żydowskiej o mieszczanskich tradycjach.
Była córką Hermana Kohany, który żył w latach 1882–1942 oraz Pauliny Raaber, również z tego samego okresu. Jej życie naznaczone było tragicznymi wydarzeniami, które dotknęły jej rodzinę w podczas II wojny światowej.
Ojciec Marii zginął w niewyjaśnionych okolicznościach w rejonie Krakowa. Z kolei jej matka oraz młodsza siostra, Hilda Kohany, która urodziła się w 1920 roku, straciły życie w obozie w Treblince.
Wojenne losy rodziny Kuryluk były zróżnicowane; podczas gdy Maria, w obliczu straty, poszukiwała ratunku, jej najstarszy brat, Oskar Kohany, przeszedł przez trudne doświadczenia w ZSRR. Po zakończeniu wojny, w 1950 roku, Oskar zdecydował się na emigrację z rodziną z Polski do Izraela.
Przed II wojną światową
Miriam Kohany wyrastała w rodzinie dwujęzycznej, gdzie swobodnie posługiwała się zarówno językiem polskim, jak i niemieckim. Dodatkowo, jej znajomości językowe obejmowały biegle francuski oraz rosyjski, co świadczy o jej niezwykłych talentach i umiejętnościach komunikacyjnych.
Od najmłodszych lat, Miriam przejawiała uzdolnienia literackie i muzyczne. Już w okresie szkolnym zaczęła pisać wiersze, a swoim debiutem literackim były utwory opublikowane w gazetce niemieckojęzycznego protestanckiego gimnazjum dla dziewcząt w Bielsku. Po pomyślnym ukończeniu nauki, rozpoczęła pracę biurową oraz zajęła się tłumaczeniami, co stało się jej źródłem utrzymania.
Jednak to nie wszystko – Miriam była także zaangażowana w syjonistyczne harcerstwo, występowała w przedstawieniach teatralnych oraz organizowała koncerty fortepianowe. W tym czasie rozważała, czy podążać ścieżką kariery muzycznej, czy literackiej. Jej twórczość i zainteresowania ujawniały głęboki związek z literaturą, a do ulubionych autorów Miriam zaliczali się znani pisarze, tacy jak Goethe, Hölderlin, Kleist, Puszkin oraz Tomasz Mann.
Warto również zauważyć, że miała okazję poznać Erikę Mann, córkę Tomasza Manna, gdy ta przyjechała do Bielska z antyfaszystowskim kabaretem Die Pfeffermühle („Młynek do pieprzu”). Spotkanie to z pewnością miało wpływ na jej rozwój artystyczny oraz działalność społeczną.
II wojna światowa
Na początku września 1939 roku, Miriam Kohany, wspólnie z mężem Teddy Gleich, bratem Oskarem, jego żoną oraz ich małą córeczką, postanowili opuścić Białą Krakowską i udać się do Lwowa. Ich przyszłość niestety pozostaje nieznana. Z dokumentów wynika, że Oskar z rodziną został deportowany do Kazachstanu.
W tym trudnym czasie Miriam i Teddy Gleich zdołali jednak wydostać się z lwowskiego getta, a ich życie zawdzięczali pomocy Karola Kuryluka, który udzielił im schronienia oraz włączył do działalności konspiracyjnej. W ramach tego angażującego wysiłku, Miriam zajmowała się nasłuchiwaniem radiowym, tłumaczeniem biuletynów informacyjnych, a także obsługą powielaczy i pisaniem na maszynie.
W obliczu zbliżającej się Armii Czerwonej, aktywnie roznosiła ulotki wzywające niemieckich żołnierzy do dezercji, kierując je zarówno do kwater Wehrmachtu, jak i do dzielnicy niemieckiej. Jej działalność konspiracyjna nie przeszkodziła w kontynuacji twórczości literackiej, z którą zmagała się przez całe te dramatyczne lata.
Wojenne zapiski Miriam Kohany, które zostały odnalezione wiele lat później przez jej córkę Edytę Kuryluk, obejmują liczne wiersze, recenzje literackie oraz niedokończoną powieść. W jej twórczości szczególnie przemyślana była symbolika nazwiska „Buch”, które oznacza „książkę”, odzwierciedlając głębokie zamiłowanie do literatury, jakie Miriam posiadała i które sprezentowała rodzinie.
Po II wojnie światowej
W sierpniu 1944 roku Maria Kuryluk objęła odpowiedzialność za dział listów w redakcji „Odrodzenia”. Jej głównym zadaniem stało się nawiązywanie kontaktu z autorami lwowskich „Sygnałów”, którzy byli rozsiani po całym świecie. To właśnie ten tygodnik redagowany przez Karola Kuryluka miał stać się kontynuacją ich pracy. Praca korespondencyjna była utrudniona przez cenzurę wojskową, czego przykładem jest stempel cenzorski widoczny na kopercie listu, który 4 sierpnia 1945 roku został wysłany z Paryża przez André Malraux w odpowiedzi na prośbę o otrzymanie fragmentu nowej powieści pisarza.
Pod koniec wojny Maria rozpoczęła pisanie w języku polskim. Jej debiutancka książka, Zatytułowana Jędrek i Piotr, była krótką powieścią o chłopcach sierotach, nad którymi sprawowała opiekę w Krakowie. Publikacja miała miejsce w Warszawie w 1946 roku. Jednakże nie zdołała opublikować swojego najważniejszego tekstu powojennego, który dotyczył Zdzisława Bielińskiego. Był to jedyny lwowski lekarz, który w okresie okupacji hitlerowskiej odwiedzał chorych w getcie, ratując wiele osób przy wsparciu żony Zofii. Niestety, w lutym 1945 roku dr Bieliński zginął we Lwowie, a jego żona uległa poważnym obrażeniom w wyniku wybuchu bomby, której przyniesiono wieczorem do ich domu. Ich historia, jako Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, stała się szerzej znana jedynie w ostatnich latach, gdy Ewa Kuryluk odkryła to wspomnienie i zamieściła jego kluczowe fragmenty w swojej powieści Frascati z 2009 roku.
Po śmierci Teddy Gleicha, który zmarł w lipcu 1946 roku w szpitalu krakowskim z powodu ran odniesionych prawdopodobnie w wyniku pogromu kieleckiego, Maria przeżyła ciężki czas. Niestety, nie potrafiła się otrząsnąć po tej tragedii i zaczęła zmagać się z problemami psychicznymi, prowadząc życie w ukryciu aż do swojej śmierci. Na początku lat 50. podjęła studia zaoczne na Uniwersytecie Poznańskim, jednak nigdy nie ukończyła pracy magisterskiej dotyczącej twórczości Tomasza Manna.
W latach 1956–58, gdy Karol Kuryluk pełnił funkcję ministra kultury, Maria zyskała wpływ na zaproszenie licznych wybitnych artystów do Polski, która po Październiku otworzyła się na kulturę zachodnią. W swoim domu gościła znane osobistości, takie jak Vivien Leigh, Laurence Olivier, Gérard Philipe oraz Yves Montand. Po przeniesieniu się do Wiednia w styczniu 1959 roku, gdzie Karol został ambasadorem w Austrii, zdrowie Marii zaczęło ulegać pogorszeniu. W tym czasie zmagała się z chorobą i tłumaczyła na polski poezję takich autorów jak Erich Fried, Ingeborg Bachmann oraz Thomas Bernhard. Utrzymywała też bliskie relacje z pisarką Adrienne Thomas i prowadziła korespondencję z Eriką Mann.
Po nagłej śmierci męża 9 grudnia 1967 roku Maria Kuryluk podjęła pracę jako nauczycielka języka niemieckiego i francuskiego, a także pracowała w Austriackim Instytucie Kultury jako bibliotekarka. Poświęciła się również recenzowaniu nowości literackich w języku niemieckim dla polskich wydawnictw. Tłumaczenie poezji austriackiej i niemieckiej kontynuowała aż do swojej śmierci.
Maria Kuryluk spoczywa w grobie obok męża i syna na warszawskim Cmentarzu Powązki Wojskowe, a ich grób zaprojektowała Ewa Kuryluk (kwatera A 27 rz. Tuje m. 20).
Twórczość literacka
W dorobku literackim Marii Kuryluk znajdują się różnorodne formy, takie jak opowiadania, reportaże, wiersze oraz tłumaczenia. Jej twórczość była publikowana w renomowanych czasopismach, takich jak „Rzeczpospolita”, „Odrodzenie”, „Nowa Kultura” oraz „Zeszyty Literackie”.
Późniejsze odkrycie niemieckojęzycznej spuścizny Miriam Kohany, która jest tragicznym świadectwem jej ukrytego życia, miało miejsce stosunkowo niedawno. Ewa Kuryluk, córka Marii, podjęła się przetłumaczenia i publikacji niektórych wczesnych wierszy matki, z których ponad sto zostało zachowanych. Najstarsze z nich datuje się na 1936 rok i wyróżnia je mroczny nastrój, w którym groza polityczna przewyższa marzenia o miłości oraz piękno przyrody.
W wierszach młodej poetki postać Hitlera nazywana jest strasznym „uwodzicielem” narodu niemieckiego, co świadczy o jej niezwykle krytycznym spojrzeniu na ówczesną rzeczywistość.
Ewa Kuryluk postanowiła również upamiętnić matkę w swoich powieściach, takich jak „Goldi” (2004) oraz „Frascati” (2009). Dodatkowo, stworzyła szereg instalacji artystycznych, w tym „Lecą żółte ptaki” (2001), „Tabuś” (2005) oraz „Tryptyk na żółtym tle” (2010), które mają na celu uwiecznienie pamięci o Miriam Kohanie i jej twórczości.
Przypisy
- Wyszukiwarka cmentarna – Warszawskie cmentarze
- Ewa Kuryluk, Frascati, Kraków, 2009 r., s. 327.
Pozostali ludzie w kategorii "Kultura i sztuka":
Urszula Dudziak | Beata Przybytek | Andrzej Kruczyński | Emil Zegadłowicz | Maria Czeska-Mączyńska | Helmut Kajzar | Mieczysław Peterek | Adam Broż | Jacek Koman | Artur Schnabel | Bartosz Szpak | Mieczysława Buczkówna | Alojzy Oborny | Józef Cempla | DJ Thomas | Hertha Karasek-Strzygowski | Barbara Garstka | Joanna Chudy | Gusti Jackowska | Paulina TworzyańskaOceń: Maria Kuryluk